Mapa

Login Form

      Są pod częściową ochroną i mogą być również pożyteczne, bo żywią się szkodnikami roślin – pędrakami i larwami oraz ślimakami, a ich podziemne tunele skutecznie napowietrzają glebę. Jednak na powierzchni – w ogrodach, czy na działkach drążone przez nie korytarze i kretowiska niszczą trawniki oraz grządki z uprawami roślin. Choć zimą zwykle zwierzęta te są mnie aktywne i kryją się głębiej pod ziemią, to dość ciepłe zimowe miesiące sprawiają, że krecie kopce pojawiają się już w styczniu. Jak radzić sobie z kretami na działce?

 

Dlaczego krety żerują i kopią w zimie?

W czasie mroźnych zim, krety są o wiele mniej aktywne, ale nie zapadają w sen zimowy, a kryją się głębiej w ziemi, aby przeczekać zimę. Jednak gdy zima jest dość ciepła, nie ma śniegu, mrozu i gleba nie zamarza, krety żerują nieprzerwanie i nawet w grudniu, styczniu, czy lutym w ogrodach lub na działkach pojawiają się świeże kopce. Zwierzęta te po prostu korzystają z dogodnych warunków atmosferycznych i szukają pożywienia (np. dżdżownic) i tworzą zapasy.

Zwalczanie kretów na działce – co warto wiedzieć?

Można odstraszać je różnymi metodami, zarówno przy pomocy drażniących je dźwięków lub zapachów – także sadząc rośliny, których woni krety nie lubią. Można stosować także różnego rodzaju środki i preparaty chemiczne, które przede wszystkim mają za zadanie odstraszyć krety.

Ważne! Trzeba pamiętać, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, kret w Polsce jest pod ochroną częściową, która obejmuje osobniki znajdujące się poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych. Oznacza to, że na posesjach prywatnych, czy w ogrodach można zwalczać te zwierzęta, jednak zdecydowanie należy wystrzegać się trucia i zabijania kretów, ponieważ jest to zachowanie niehumanitarne, brutalne i nie ekologiczne.

 Odstraszanie kretów dźwiękami

Krety są praktycznie ślepe, za to bardzo wrażliwe na dźwięk, bo słuch oraz powonienie to ich podstawowe zmysły. Na działkach i w mniejszych ogrodach  popularne są więc urządzenia (własnej roboty), które powodując wibracje i hałas niepokoją krety znajdujące się pod powierzchnią gleby i zniechęcają do kopania korytarzy i kopców na terenie działki.

Najprostszy sposób to wbijanie palików lub prętów w glebę, w różnych miejscach działki  i nakładanie na nie pustych, aluminiowych puszek lub plastikowych butelek. W podobny, ale nieco bardziej profesjonalny sposób działają dostępne w sprzedaży specjalistyczne ultradźwiękowe lub wibracyjne odstraszacze, które także wbija się w glebę.

Siatka  – bariera dla kretów w glebie

W wielu ogrodach, jeszcze przed założeniem trawników lub innych upraw, stosuje się specjalne siatki o drobnych oczkach, które ułożone w glebie, na odpowiedniej głębokości blokują kretom dostęp do korzeni roślin, czy trawnika. Siatki takie można układać w glebie także pionowo, np. pomiędzy działkami lub na granicy ogrodu z terenem zewnętrznym – muszą być umieszczone dość głęboko, aby były skuteczne, co może być pracochłonne.

Jakich roślin nie lubią krety?

Dobrym nawykiem działkowca w ochronie roślin powinno być przede wszystkim stosowanie metod i sposób naturalnych. Jednym z nich jest sadzenie w ogrodzie (np. w miejscu gdzie pojawiają się krety) roślin, które wydzielają nieprzyjemny dla kretów zapach i zniechęcają do żerowania i kopania w danym miejscu. Do takich roślin należą między innymi: mięta pieprzowa, rącznik pospolity, szachownica cesarska, narcyz, aksamitka i czosnek.

Żywołapki i pułapki na krety

Najbardziej ekologicznym wariantem są tzw. żywołapki, czyli tunelowe pułapki na krety w formie specjalnej rurki z zapadkami. Kret po wejściu do takiej pułapki, zostaje uwięziony wewnątrz, ponieważ zapadki uniemożliwiają wyjście. Takie żywołapki tunelowe często wyposażone są także w różnego rodzaju sygnalizatory, dzięki którym wiemy kiedy zwierzę zostało schwytane i można je po prostu przenieść poza ogród i wypuścić, aby nie wyrządzać mu krzywdy.